Zaloguj się
Nowy użytkownik? Załóż konto
Ameryka nie była gotowa na taką rewolucję. W latach 70. Don Lewis, inżynier elektronik i muzyk, skonstruował syntezator, który na niespotykaną dotąd skalę generował i miksował dźwięki. Jednakże związki zawodowe oprotestowały wynalazek, obawiając się, że odbierze pracę muzykom. W ten sposób historia sukcesu zamieniła się w dramat człowieka walczącego o uznanie i zmagającego się z uprzedzeniami rasowymi. Dokument oddaje sprawiedliwość wynalazcy, pokazując, jak ogromny był jego wpływ na rozwój muzyki, nie tylko elektronicznej. Pośrednio mówi także o lękach związanych z rozwojem technologii.
Dobry rollercoaster na zakończeniu filmu Don Lewis and The Live Electronic Orchestra... :O
nie mogę uwierzyć, że tak to się rozegrało
Już myślałam, że to jakiś fake a jednak można tutaj znaleźć Don Lewis and The Live Electronic Orchestra. Jak ma ktoś problem to chętnie pomogę na PW.
Warto się rejestrować? Można tutaj znaleźć cały film Don Lewis and The Live Electronic Orchestra?
wszystko działa tylko konto jest potrzebne :D